Pamiętnik Cathy - Sean Stewart
Cathy ma siedemnaście lat. Niedawno zmarł jej ojciec, więc wychowuje ją tylko matka, która pracuje nocami w szpitalu, a wracając sięga po gin z tonikiem „na lepszy sen”. Jej przyjaciółka przed ukończeniem trzydziestu lat chce zostać milionerką. Cathy właśnie rzucił chłopak, Victor. Dziewczyna chce dowiedzieć się, dlaczego tak nagle zerwał z nią wszelkie kontakty, a do tego odkrywa na ręce dziwny ślad po nakłuciu. Postanawia dostać się do mieszkania Victora, aby sprawdzić, co się właściwie stało. Jednak to, co odkrywa, jest dopiero początkiem pełnej tajemnic historii…
Książka jest naprawdę pięknie wydana. Cała jest stylizowana na pamiętnik nastolatki – od formatowania tekstu, po odręczne notatki i skreślenia. Ponieważ Cathy ma duszę artystki, na każdej stronie można znaleźć rysunki. Bardzo dobrym zabiegiem jest dołączenie do książki „dowodów” – są tam zdjęcia, zaproszenie na ślub po francusku, menu chińskiej restauracji, stare listy, drzewo genealogiczne i wiele innych. Jest to ciekawe rozwiązanie, do tego wszystko jest ładnie wykonane.
Treść książki jednak nie jest już tak wyjątkowa. Jest dość przeciętnej jakości, pisana w formie pamiętnika, a akcja trwa kilka dni. Według mnie przemyślenia Cathy są trochę zbyt mało dojrzałe jak na siedemnastolatkę, ale w sumie to pamiętnik, więc tam raczej nikt nie dba o styl. Chociaż historia odgrywa się we współczesnym zwykłym świecie, nie została pozbawiona pewnego fantastycznego wątku, który pojawia się dopiero w drugiej części książki. Patrząc na zakończenie powieści przypuszczam, że może pojawić się kontynuacja.
„Pamiętnik Cathy” ma niecałe sto pięćdziesiąt stron i czyta się go szybko, szkoda tylko, że dodatki i forma są o wiele ciekawsze niż treść. Jest to lekka i oryginalna powieść dla nastolatek z przepiękną oprawą graficzną.
Autor: Sean Stewart
Tytuł: Pamiętnik Cathy
Tytuł oryginału: Caty's book
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 143
Ciekawa książka. Podobają mi się wtrącenia artystyczne jak rysunki itp ;)
OdpowiedzUsuńO tak, oprawa graficzna robi wrażenie ;)
UsuńOdpuszczę sobie tym razem, co do pamiętników mam złe wspomnienia... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPs. Ciekawy blog
Pozdrawiam :)
Dziękuję :) Szczerze powiedziawszy spodziewałam się po tej książce czegoś lepszego ;)
Usuń