Pages

Faza druga: Głód - Michael Grant



Uwaga! Mogą pojawić się spoilery do poprzedniej części.

Akcja drugiego tomu serii „Gone: Zniknęli” rozpoczyna się trzy miesiące po zakończeniu pierwszego i powstaniu ETAP-u. Książka nie bez powodu ma w tytule słowo „głód”. Chociaż ta specyficzna społeczność ma wiele problemów, których ilość ciągle narasta, to jednak największym jest szybko zmniejszająca się ilość pożywienia. Sam o wszystko obwinia siebie, ponieważ nie zadbał o odpowiednie racjonowanie żywności, a do tego nie może pozbyć się pasożytów, które pojawiły się na polach z kapustą. Ciągle też myśli o tym, co zamierza jego brat i co w tej sytuacji zrobić. Nie pomaga mu to, że wszystkie dzieci wymagają od niego rozwiązania nawet najmniejszego problemu. Jak sam zauważa, ma dopiero piętnaście lat, a ktoś cały czas czegoś od niego wymaga. W końcu przestaje sobie radzić i załamuje się.

Co się stanie z ETAP-em? Jak zareagują przyjaciele na zmiany zachodzące w Samie? Jakie konsekwencje przyniosą działania głodujących dzieci i młodzieży? Co zrobi Caine? Do czego doprowadzi Ciemność? Odpowiedzi na te pytania znajdują się w powieści „Faza druga: Głód”.

Akcja zwalnia, chociaż nadal dużo się dzieje. Pojawia się wielu nowych bohaterów, a razem z nimi otwierają się kolejne wątki. W Perdido Beach rządzą dzieci, które zostały zmuszone zachowywać się jak dorośli i można domyślić się, że nie jest to przyjemna wizja. Autor nie szczędzi brutalności, niczego nie upiększa. Nieukształtowani jeszcze młodzi ludzie zostają wrzuceni na głęboką wodę i większość nie potrafi się odnaleźć w nowej sytuacji. Za to część robi wszystko, aby przystosować otaczające możliwości do swoich potrzeb…

Autor ma bogatą wyobraźnię i nie boi się jej użyć. Stworzył nowy świat, nowe zasady i nowe niebezpieczeństwa. Na ogół są one interesujące, niejednokrotnie przerażające, ale w jakiś sposób spójne. Jeden wątek jednak zupełnie do mnie nie przemówił – chodzi mi tu o możliwości, które posiada mały Pete. Ten autystyczny chłopiec ma tak wielkie zdolności naginania rzeczywistości, że aż razi to w oczy. Autor całkowicie popuścił wodze swojej fantazji i moim zdaniem trochę przesadził. Wiem, co chciał pokazać, jednak mógł to zrobić trochę subtelniej, co pomogłoby zresztą w rozwinięciu tego wątku (co, jak się domyślam, z pewnością będzie miało miejsce w kolejnych częściach).

Drugi tom podobał mi się trochę mniej od pierwszego, ale wszystko wskazuje na to, że w kolejnym będzie się dużo działo. Wiele zagadek nie zostało rozwiązanych, za to pojawiło się sporo nowych. Zakończenie jest tak niepokojące, że aż przechodzą człowieka dreszcze. Książka jest z pewnością oryginalna i intrygująca. Mimo kilku wad, seria nadal bardzo mi się podoba. Widać, że autor ma jeszcze wiele pomysłów i jestem ciekawa, jak je rozwinie oraz jak zakończy całą historię. Ta część wkroczyła na kolejny etap (czy też w tytułową fazę), która w dużej części jest dopiero zapowiedzią tego, co ma się wydarzyć. Czekam z niecierpliwością.

Cykl/Seria: Gone: Zniknęli t. 2
Autor: Michael Grant
Tytuł: Faza druga: Głód
Tytuł oryginału: Hunger
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 544

Podziel się

Komentarze

8 komentarze:

  1. Uwielbiam całą serię, niedługo ponownie się za nią zabieram :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie już czeka trzeci tom, w najbliższym czasie po niego sięgnę ;)

      Usuń
  2. Ta seria w ogóle mnie do siebie nie przekonuje, mimo wielu pozytywnych opinii... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszyscy lubią tego typu książki, a ta jest wyjątkowo specyficzna ;)

      Usuń
  3. Ja jestem dopiero po pierwszym tomie, o drugim dużo czytałem i słyszałem. Chętnie przeczytam, w końcu nie wypada porzucać już rozpoczętej serii, zwłaszcza, gdy jest tak dobra jak Gone! :) Trochę mniej się podobał? Ktoś mi kiedyś mówił, że w drugiej części jest bardziej, hmm, poważniej, mroczniej... Mnie to akurat cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zdecydowanie nie mam zamiaru jej porzucać! Podobała mi się trochę mniej, ale nadal jest świetna :) Zgadzam się, że ta część jest poważniejsza i mroczniejsza niż poprzednia - w tym wypadku też uważam to za zaletę. Oceniam ją trochę gorzej ze względu na spore spowolnienie akcji w porównaniu z tomem pierwszym i sprawę Pete'a, o której już wspomniałam ;)

      Usuń
  4. Anonimowy1/22/2014

    A mnie nie bardo zainteresowała ta seria... :)

    Pozdrawiam,
    W.

    OdpowiedzUsuń